Zambia 2015 – piątek

Poniżej zdjęcie dla wszystkich, którzy przekazują czekoladki do Zambii:

tyle w tych temperaturach zostaje ze snickersa

Gotowałem nshime dzisiaj. Pani kucharka powiedziała, że super i że mam dużo siły, skoro mogę to wymieszać :).

Dzisiejszy obiad: pyszna fasola z nshimą. Mnaim !!! Później dostałem mango od Marii.

Miało padać, ale w miarę szybko chmury się rozeszły. Mimo tego temperatura nadal jest bardzo wysoka. Już mam opalone ręce, pomimo używania kremu z filtrem.

Taki krzyż zrobiły dzisiaj dzieciaki. Ksiądz dał im pasyjkę, a one dorobiły resztę. Potem ksiądz zawiesił krzyż w jadalnio-klasie.

Dzisiaj wbijaliśmy stacje Drogi Krzyżowej. Dzieciaki zrobiły i przygotowały krzyże z patyków, później montowaliśmy je na trasie. A potem była procesja.


montaż stacji Drogi Krzyżowej
Dzieci przygotowały krzyże
Droga Krzyżowa

Wieczorem mieliśmy w pokoju tylko 32,3’C :). Burza się rozeszła i dobrze.