Wypasiona Dolina

Pogoda się poprawiła, więc postanowiliśmy się wybrać na wycieczkę. Przygotowaliśmy obiad do pudełek i jako kierunek wybraliśmy góry. Dzisiaj odwiedziliśmy Park Linowy w Wypasionej Dolinie w Zubrzycy Górnej. Po drodze podziwialiśmy piękne widoki. Po przyjeździe na miejsce bez problemu znaleźliśmy miejsce na parkingu. Jest duży i wysypany żwirem.

Już z daleka stojąc na parkingu mogliśmy podziwiać przeszkody w parku linowym. Jak się później okazało część tras ukryto także w pobliskim lasku. Zanim poszliśmy do parku, zjedliśmy przygotowany wcześniej prowiant, żeby dzieci mogły się spokojnie bawić bez przerw na jedzenie. Musieliśmy się chować za samochodem, bo wiało tak, że głowy urywało ;).

W parku linowym jest kilka tras do wyboru. Każda ma fajne przeszkody i można znaleźć coś dla siebie. Podobno w tym parku jest najdłuższa tyrolka w Polsce. Dzisiaj Tata poszedł na najtrudniejszą trasę, wybrał „Babiogórską” – 3 tyrolki o łącznej długości 500m + 18 przeszkód. Było trudno, ale udało mu się przejść całość bez problemu. Chłopcy brykali po torze przeszkód dla dzieci. Na koniec przeszliśmy na wielki plac zabaw, na którym było jeszcze trochę przeszkód do pokonania i huśtawki dla najmłodszych.

Po zakończonej zabawie przyglądaliśmy się, jak powstają oscypki w pobliskiej Bacówce. A w drodze powrotnej do domu poszliśmy na majówkę do Sanktuarium w Ludźmierzu.