Zachód słońca w Cascai.

Ponieważ na Cabo da Roca tak wiało,  że aż samochodem trzęsło, nie skusiliśmy się na zostanie tam na noc. Zjechaliśmy nieco niżej w kierunku Lizbony i zatrzymaliśmy się przy pobliskiej plaży w Cascai.

Widok na Cabo da Roca

 Przy okazji przed snem mieliśmy takie widoki 🙂

Dzisiaj śpimy w samochodzie tuż przy plaży w Cascai: