5.07.2016 przejazd przez Sines
Tak dzisiaj spaliśmy. Ten hotel wyjątkowo przypadł nam do gustu, bo było chłodno i bez komarów. A do tego za siatką stacja benzynowa z łazienką. Normalnie ***** :)
Rano było 17,5 stopnia. O godzinie 7.30 postanowiliśmy ruszyć w trasę. Docelowo chcielibyśmy dojechać do Faro. Wyjeżdżamy tak wcześnie, aby jak najwięcej przejechać w chłodzie. Podczas jazdy towarzyszyła nam mgła :)
Przejeżdżaliśmy przez Sinses. Piękna miejscowość. Z piękną plażą. Zaraz obok rafinerii GAL oraz terminalu gazu skroplonego z drugiej strony :). Kombo. Miejscowy zapach można porównać do katastrofy tankowca.