24.06.2016 trasa z Norymbergii do Lyon

Ruszyliśmy rano o godz. 8.30. Plan na dziś: 820km Solaize (koło Lyonu). Na początku droga była dobra i pogoda też sprzyjająca. Zaraz po wyjeździe z hotelu zatankowaliśmy samochód.Cena za 1litr diesla to 1,149euro. Koło 11-tej zatrzymaliśmy się na drugie śniadanie gdzieś w okolicy Karlsruhe. Fajnie, że na parkingach są ławeczki w cieniu. 

 Pilot czuwa 🙂

 O godz. 13-tej wjechaliśmy do Francji. Gdyby nie to, że nagle na autostradzie pojawiły się znaki ograniczające prędkość, które wyglądały inaczej niż niemieckie, to byśmy się nie zorientowali, że zmieniliśmy kraj.. Nie było tablicy, albo może ją przegapiliśmy. Tak czy tak nagle zaczęło otaczać nas dużo samochodów na rejestracjach francuskich :P. Pierwszy odcinek autostrady był bezpłatny. Na następnych już nie było tak fajnie. Na zachętę najpierw 2,8euro, później przejechaliśmy około 300km za 27euro. Także nie narzekamy na ceny polskich dróg ;). Nie zdecydowaliśmy się jechać drogami krajowymi, bo chcieliśmy jak najszybciej dojechać na miejsce, aby zwiedzić Lyon.

 Nie przewidzieliśmy jednak, że dzisiaj będzie jakieś apogeum pogodowe. I jechało się naprawdę ciężko. Mimo, że klima działała na full, to jednak samopoczucie i ogólny gorąc były trudne do zniesienia.

 Zabezpieczenie przed grzaniem prosto w ręce ;P

Do hotelu dotarliśmy koło 19.30. Zamiast iść na miasto po prostu padliśmy na łóżko. W poczciwej formule dostaliśmy klimatyzowany pokój :). Skorzystaliśmy więc z tego dobrodziejstwa i odpoczywaliśmy. Na zewnątrz wyszliśmy dopiero koło 21-tej.